Yo yo, płocczanie! Dziś mam dla was info, które zrobi wrażenie! Wpadłem niedawno do Kebab Marmaris, tej miejscówki na Dworcowej, wiecie, tam obok, gdzie kiedyś było sushi, ale oni się wynieśli na Podolszyce. No, ale okej, wracając do tematu, muszę wam powiedzieć, że to jest jeden z tych kebabowych miejsc, które rządzą w Płocku!
Zamówiłem swojego klasycznego kurczaka na cienkim, bo to jest moje kebabowe signature dish. Lokal nie jest wielki, ale ma całkiem sporo stolików. Gdy byłem tam, kilka osób czekało razem ze mną. Menu mają standardowe opcje – talerz albo dwa rodzaje mięsa. Wybór jest prosty, ale sprawdzony!
I co, mordeczki? Znany płocki kebab nie zawiódł mnie tym razem! Mięsko było fajnie przypieczone, żebyście czuli tę soczystość w każdym kęsie. A doprawienie? Jakby kucharze znali moje kebabowe gusta na wylot! Surówki standardowe, ale świeże jak wiatr od Wisły. A co do sosów, no powiem wam, że były one tak dobrze pomieszane, że aż się dało poczuć, jakby każdy kęs był wygrzewany w kebabowej rozkoszy!
Smakowało mi tam jak cholera! Jak zawsze będę wracał, polecał i wspominał ten kebab w niepohamowanym zachwycie! Daję temu miejscu solidną ocenę 8 na 10! Bez kitu, to jest jeden z moich ulubionych płockich kebabów!
Więc słuchajcie, jeśli jesteście w Płocku i chcecie posmakować kebabowego rajdu, to zapraszam was do Kebab Marmaris! Tam macie wszystko, czego potrzeba, żeby poczuć smak prawdziwego płockiego kebaba!
